Zastanawialiście się kiedyś, czym zajmują się architekci wnętrz? Jak wygląda współpraca z nimi? Czy jest trudna, czy łatwa? Jeśli tak, to jakie pytania powstawały Wam w głowie? W jaki sposób obcy człowiek może decydować o Waszej przestrzeni? Jak mu zaufać? W końcu mówimy tutaj o Waszym codziennym otoczeniu, od którego będzie zależało codzienne samopoczucie. Czy wstając rano nie obijecie się o kant łóżka albo idąc do łazienki nie potkniecie o płożące się po podłodze kable? To byłby zdecydowanie marny początek dnia! Dlatego tak ważna decyzja, jak wybór projektanta, nie powinna zapaść bez przemyślenia.
Na co zatem zwracać uwagę i o co pytać?
W pierwszej kolejności zawsze warto spytać znajomych, rodzinę, współpracowników, czy korzystali może już z tego typu usługi. Rekomendacja jest zawsze dobrą wskazówką, można dowiedzieć się, czy znajomi byli zadowoleni, jeśli tak to z czego? Dlaczego uważają tego właśnie architekta za godnego polecenia.
Projekt Mimo – mieszkanie przed remontem
Projekt Mimo – mieszkanie po remoncie
Drugim źródłem wiedzy jest oczywiście internet! Wpisując hasło ‘architekci wnętrz’ mamy szansę trafić na mniej więcej 1 770 000 linków. Czyli jest w czym wybierać… Nie wiedząc nic o danej pracowni warto odwiedzić jej stronę internetową, poczytać opinie, zobaczyć czym dani projektanci się zajmują.
Ponieważ zakres prac w Waszym ‘M’ może być bardzo różny, warto więc żebyście sami w pierwszej kolejności określili sobie jakiej pomocy poszukujecie. Czy kupiliście mieszkanie od dewelopera w stanie surowym i poszukujecie kogoś do kompleksowej pomocy w urządzeniu całej przestrzeni? A może odziedziczyliście mieszkanie po dziadkach, które nie było remontowane od ponad 50 lat i wprowadzenie się do takiego stanu groziłoby przynajmniej utratą zdrowia? Może mieszkacie już parę lat w tej samej przestrzeni i potrzebujecie jakiejś odmiany, ale nie wymagającej od Was dewastacji połowy mieszkania? Zakres pracy jest bardzo istotny, ponieważ architekci wnętrz, czy też wszyscy, którzy tym mianem się określają, są przygotowani do różnego rodzaju pomocy.
Warto sprawdzić, czy osoba z którą zamierzacie pracować skończyła weekendowy kurs dekoracji wnętrz, czy ma za sobą np. studia na Wydziale Architektury Wnętrz czy Architektury i Budownictwa. Każda z tych osób może Wam pomóc w innym zakresie. Jeżeli ktoś ma świetne wyczucie kolorów i materiałów, a dodatkowo odnajduje się w przestrzeni 3D, to na pewno jest w stanie bardzo dobrze udekorować wnętrze, zmienić jego charakter dodatkami, tapetami czy kolorami. Jednak taka osoba niekoniecznie przeprowadzi Was przez remont wymagający już przebudowy ścian czy zmian w instalacjach. Tutaj potrzebne jest już szersze doświadczenie i możliwości techniczne, a być może w niektórych wypadkach nawet uprawnienia budowlane. Czyli jeżeli chcecie uzyskać np. takie zmiany jak na prezentowanych tutaj zdjęciach ‘przed’ i ‘po’ (projekt i realizacja pracownia Projekt Mimo), pokazujących ten sam kadr z salonu mieszkania, to musicie mieć świadomość, że dekorator wnętrz może w takim wypadku nie podołać.
Kiedy wytypujecie już wg Was pasujące Wam pracownie – umówcie się na spotkanie, zadzwońcie, dopytajcie o cenę, ale i o zakres projektu. Porównując potem otrzymane oferty będziecie widzieli, za co dokładnie macie zapłacić i jaką pomoc otrzymacie w zamian.
Ale też co bardzo ważne, zwróćcie uwagę jak Wam się rozmawia z danym projektantem. Jeżeli decydujecie się na projekt wnętrza, dodatkowo jeszcze np. ze wsparciem podczas realizacji, to macie przed sobą przynajmniej pół roku współpracy z daną osobą. Dlatego warto wybrać kogoś, komu będziecie mogli zaufać, z kim będziecie mogli porozmawiać również w trudnych momentach podczas remontu. Bo kryzysy remontowe przechodzą wszyscy bez wyjątku! Dlatego jeżeli już decydujecie się skorzystać ze wsparcia architekta wnętrz, to warto poświęcić trochę czasu na znalezienie kogoś, z kim będzie Wam się dobrze pracowało.
